Projekty »
Medycyna niekonwencjonalna - kryzys zaufania do medycyny, czy nowe masowe szaleństwo?
:: Projekt UM215 (Szczegóły) | |
Terminy |
Czas trwania projektu: 2 godz. (90 min.) |
Miejsce realizacji: Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Lublinie (Aula)
Adres: Lublin, ul. prof. Antoniego Gębali 6
Rozwój cywilizacji i historia gatunku ludzkiego są nierozerwalnie związane ze stanem zdrowia
i problemami trapiącymi społeczeństwa. Zarówno zagadnienia zdrowia, jak i choroby przez wieki stanowiły zagadkę, którą próbowano rozwiązywać korzystając z możliwości, jakie dawały empiria i nieskrępowana wyobraźnia człowieka.
Wspomniane koncepcje pojawiały się spontanicznie, a ich skuteczność weryfikowana była jedynie poprzez subiektywne kryteria oceny (ustąpienie objawów, lepsze samopoczucie).
Skuteczność wspomnianych metod okazywała się zwykle iluzoryczna, a w czasach, kiedy nie było nowoczesnej medycyny (Evidence Based Medicine) i królowały wspomniane metody, dziś zwane niekonwencjonalnymi, średni czas życia ludzi wahał się w granicach od 30 lat (starożytność), ok. 30 lat w średniowieczu i prawie 32 lata w XVIII wieku (Anglia) do 40 lat w XIX wieku. Obecnie, w Polsce mężczyźni żyją przeciętnie prawie 72 lata, natomiast kobiety niemal 80 lata (dane z GUS, 2021).
Dłuższy czas przeżycia, zredukowana umieralność noworodków i małych dzieci (w tym umożliwienie przeżycia dzieciom ze skrajnym wcześniactwem, wadami rozwojowymi i chorobami genetycznymi) – z jednej strony, ale też coraz większe narażenie na kontakty z nowymi substancjami zatruwającymi nasze środowisko życia i uszkadzającymi nasz materiał genetyczny oraz modyfikującymi działanie układu odpornościowego – z drugiej, skutkują tym, że wśród nas jest wiele osób, którym współczesna medycyna może przedłużyć lub poprawić jakość życia, ale nie daje gwarancji pełnego zdrowia. Ci ludzie szukają nadziei, a niejednokrotnie znajdują fałsz i cynizm osób, które wykorzystując demagogię, elementy socjotechniki i niedomówienia żerują na naiwności zdesperowanych chorych lub ich rodzin.
Od połowy lat siedemdziesiątych odnotowuje się systematyczny wzrost zainteresowania Polaków leczeniem alternatywnym. Dotyczy to zarówno osób wykształconych, jak i ludzi bez wykształcenia. Bardzo orientacyjne szacunki wskazują, iż w Polsce, w 2010 roku „leczenie niekonwencjonalne” było źródłem stałego zarobku dla 70 tysięcy osób, z czego 50 tysięcy zarejestrowało się w różnych stowarzyszeniach, a 20 tysięcy działa bez jakiejkolwiek rejestracji. W 2019 roku w naszym kraju mieliśmy ponad 100 000 uzdrowicieli (dane- Rynekzdrowia.pl).
Problem obecności uzdrowicieli i korzystających z ich usług traktuje się jako zjawisko społeczne w Polsce.
Prezentacja multimedialna ma na celu uświadomienie istoty, tak zwanego leczenia niekonwencjonalnego, zagrożeń zdrowotnych wynikających ze stosowania metod diagnostycznych, leczniczych (pseudo-leczniczych) nieakceptowanych przez współczesną medycynę, czyli nie mających żadnego uzasadnienia w teorii i praktyce popartej uczciwymi badaniami weryfikującymi skuteczność i nieszkodliwość terapii. Prezentacja na wyczulić uczestników spotkania na zjawisko nieuczciwej i wprowadzającej w błąd reklamy tak zwanych niekonwencjonalnych metod leczenia, czy wreszcie ukazać cynizm i brak skrupułów tych, którzy na ludzkim nieszczęściu chcą budować swoją pozycję materialną.